Zaufanie, czyli waluta przyszłości
Pokochałam tę książkę – bo po trosze jest o mnie. A na pewno o wartościach, które wyznaję zarówno w życiu codziennym, jak i w prowadzonym przez siebie biznesie. Dla mnie absolutnym fundamentem działania jest rzetelność, wysoka jakość i uczciwość, a także budowanie zaufania, otwartość i systematyczność. Michał Szafrański nie obiecuje gruszek na wierzbie, ale daje praktyczne wskazówki osobom, które marzą o rzuceniu etatu i pracy „na swoim”.
O tej książce napisano już wiele. Trudno się dziwić, bo sprzedała się w kilkunastu tysiącach egzemplarzy! Sam autor poświęcił książce dedykowaną stronę internetową: www.zaufanieczyliwalutaprzyszlosci.pl Tam znajdziecie szczegółowy opis książki, spis treści, recenzje. Autor daje wam możliwość zakupu w pakiecie, niestety nie jest to inny hit: Finansowy Ninja (tego jeszcze nie czytałam, ale wszystko przede mną). Możesz kupić książkę z audiobookiem, lub inną książką, pt. Gotowi na start + e-book Finansowy Ninja.
Od siebie dodam jedno tylko spostrzeżenie. Wielu osobom może się zdawać, że ludzie sukcesu są opływającymi w dostatki celebrytami. Często nie zdajemy sobie sprawy, że sukces jest okupiony ogromnym wysiłkiem i ciężką pracą. Warto jednak ten wysiłek podejmować – każdego dnia. Warto inwestować w siebie, stale się rozwijać i robić wytrwale to, co się kocha. „Zaufanie, czyli waluta przyszłości” to świetny przykład potwierdzający tą regułę.
Pewno daleko mi do Michała, ale – hmm… – nie pracuję już na etacie, prowadzę firmę, robię to, co kocham i jestem szczęśliwa. Czego i wam życzę.
Dobro powraca.